Dziś słów kilka o tym, czego unikać w CV, jakich błędów nie popełniać by nie przekreślić szansy na znalezienie wymarzonej pracy. To, że w CV mamy zaprezentować swoje mocne strony jest oczywiste natomiast często nie zdajemy sobie sprawy z banalnych błędów, jakie można popełnić tworząc swój życiorys.
Zanim wyślesz swoje CV, sprawdź, czy i Ty ich nie popełniasz, bo być może jakiś pracodawca ich nie zauważy, może nie będą dla niego istotne, a może odrzuci Twoją kandydaturę z któregoś z tych powodów. Wymienię kilka z nich.
Zaczynamy:
Okazuje się, że e-mail można podać zły na kilka sposobów. Jednym z nich jest niepoważny adres laleczka123@wp.pl, krooliczek1@gmail.com itp. Taka nazwa nie dyskwalifikuje oczywiście kandydata ale może w pewien sposób wyrobić sobie o nim pierwsze zdanie, które może być również niepoważne jak ten adres. W CV powinien być e-mail złożony z imienia i nazwiska lub pierwszej litery imienia i nazwiska (oczywiście swojego). Jeśli nie masz takiego e-maila – załóż sobie. Kolejnym ciekawym pomysłem to adres e-mail w domenie obecnego pracodawcy. Wpadlibyście na to, żeby szukać pracy w TVN i podawać adres beata@polsat.pl?
Jestem zwolenniczką zdjęć w CV ale uwaga nie należy dawać zdjęć z wakacji na tle palm, „z dziubkiem”, nieostrego, rozmazanego. Niestety często zdarza się, że takie zdjęcia są dołączane do CV. Zdjęcia w niezbyt odpowiednim stroju, z meblościanką w tle itp. Nie musi to być zdjęcie z dyplomu. Jeżeli nie masz pomysłu na ciekawe tło pasujące do Twojego profilu wystarczy kawałek czystej ściany i telefon.
Okazuje się, że szczególnie nazwę programów komputerowych można napisać na wiele różnych sposobów, ale nie tylko to. Zdarza się, że z błędami można napisać nazwę uczelni, czy kierunku, z którego uzyskało się tytuł licencjata lub magistra. Używanie małych liter tam, gdzie powinny być duże też jest często powtarzającym się błędem. Oczywiście wszystko zależy od stanowiska na które się aplikuje. Dla niektórych stanowisk nie ma znaczenia, czy użyło się „krótkiego czy długiego myślnika” ale np. stanowisko edytora tekstu już wymaga tej znajomości.
Staraj się wysyłać CV w pliku pdf. Jest wówczas większa szansa, że Twoje CV wyświetli się pracodawcy w takiej formie, w jakiej je wysłałeś, nic się nie rozjedzie, nie przeskoczy do nowej linijki. Zdarza się, że CV jest formatowane spacjami. Wyobraź sobie tabelkę z wykształceniem, sformatowaną spacjami. Po otworzeniu pliku u pracodawcy tabelka się rozjeżdża, nic nie jest w swojej linijce. Podwójne spacje, spacje przed nawiasem albo brak spacji po kropce i innych znakach przestankowych też utrudniają odczyt życiorysu.
Często zdarza się, że aplikant miesza doświadczenie z wykształceniem. Tworzy się chaos. Dodatkowo zdarza się, że w CV chronologicznym nie wszyscy wiedzą, że na górze powinny być najnowsze pozycje jeśli chodzi o wykształcenie/doświadczenie/szkolenia, a nie najstarsze.
Nie jest wskazane aby w CV wpisywać szkolenia bez podania instytucji szkolącej i daty. Często zdarza się, że większość szkoleń nie dotyczy tematu ogłoszenia, czy proponowanej pracy. Warto wpisywać szkolenia prowadzone przez duże instytucje czy znane firmy, takie, po których mamy certyfikaty potwierdzające ukończenie szkolenia. Nie używaj tytułu „odbyte szkolenia”, które może kojarzyć się rekruterowi z czymś zupełnie innym niż szkolenia i nie jest to nic związanego z pracą. Po prostu napisz samo „szkolenia” lub „ukończone szkolenia”.
Czytaj uważnie wymagania podane w ogłoszeniu. Jeżeli ktoś poszukuje studenta(ki) z Łodzi lub okolic to nie należy wysyłać swojej aplikacji, jeśli aktualnie przebywasz i nie zamierzasz się przeprowadzać, na drugim końcu Polski. Kolejnym błędem jest wysyłanie aplikacji na stanowisko na którym wymagane jest 10-letnie doświadczenie a osoba akurat skończyła studia i praktycznie nigdzie nie pracowała. Sporo CV zostaje wysłanych wszędzie, gdzie się da. Aplikacje te nie maja nic wspólnego z wymaganiami na stanowisku, ani w doświadczeniu, ani nawet w wykształceniu.
Jeśli podajesz link np. do swojego bloga to ważne jest aby były one aktywne. Zdarza się, że kandydaci podają linki, które nie działają, do nieistniejących stron.
Kilkukrotnie zdarzyło mi się weryfikować CV, w którym język polski ujmowany był w znajomości języków obcych (owszem, jeśli ktoś nie jest obywatelem Polski, może tak to ująć). Również napisanie poziomu jako komunikatywny, podstawowy tez za wiele nie powiedzą o znajomości danego języka.
Jestem „freak`iem” zainteresowań w CV. Czuję wtedy, że CV ma duszę a osoba, która ma pasje może być bardziej interesująca. Jednak zbyt ogólne zainteresowania tak naprawdę nie mówią nic. Uważam, że fajnie jest wpisać w zainteresowaniach coś, czym naprawdę się interesujesz, a nie ogóły jak kino, sport, muzyka. Ktoś może na rozmowie zapytać o szczegóły – dobrze jest wtedy być przygotowanym, bo co odpowiesz, że w kinie byłeś ostatnio na ekranizacji szkolnej lektury razem z całą klasą, a w ramach zainteresowania sportem oglądasz ekstraklasę? Jeżeli lubisz sport to jaki? (szachy i triatlon to dwie różne sprawy), jeśli literaturę to jaką? (może jest jakiś ulubiony pisarz lub rodzaj literatury jaki preferujesz).
Pamiętaj CV ma zaskoczyć nowoczesną formą infografiki lub osią czasu, z wypisanymi mocnymi stronami, z mottem kandydata a niekoniecznie błędami. Jeśli nawet ktoś nie spełnia warunków zawartych w ogłoszeniu to ładne CV robi pozytywne wrażenie i wykazuje kreatywność ubiegającego się kandydata.
Chcesz zweryfikować swoje CV? Zapraszam do kontaktu. Wystarczy wypełnienie formularza zgłoszeniowego:
https://abk.umed.pl/studenci/doradztwo-zawodowe/
